Harira to zupa charakterystyczna dla kuchni berberyjskiej obszaru Maroka. Nazwa pochodzi od arabskiego "harr" - gorący. Jako że podczas pobytu w Maroku nie miałam okazji skosztować "porządnej" hariry, bowiem to co jadłam przypominało bliżej nieokreśloną smakowo "wodziankę", postanowiłam sama się z nią zmierzyć po powrocie. I po tej przymiarce wiem, że do hariry z przyjemnością będę powracać.
Zupa, dzięki składowi i doborowi przypraw, ma charakter rozgrzewający. Jej tradycyjnym zadaniem jest przywracanie muzułmanom sił po poście w okresie ramadanu. Podstawą tworzenia dania jest mięso baranie, wołowina lub drób z dodatkiem mieszanki ciecierzycy, bobu, grochu i soczewicy (ewentualnie z pojedynczymi gatunkami tych roślin strączkowych). Dodaje się też pewną ilość warzyw, ziół i przypraw: cebula, marchewka, seler naciowy, pietruszka, kolendra, szafran, imbir, pieprz a także oliwę i zagęstnik w postaci kuskusu, makaronu lub ryżu. Całość gotuje się w wielkich garnkach dla dużych rodzin i podaje skropione sokiem z cytryny lub limonki, z jajkami gotowanymi na twardo, plackami lub suszonymi figami.
A poniżej moja wersja hariry.
Składniki:
(6 porcji)
- 400 g. wołowiny (np. łopatki)
- 130 g. suchej ciecierzycy
- 100 g. suchej zielonej soczewicy
- 40 g. kaszy kuskus
- 500 g. passaty
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- 3 łodygi selera naciowego
- 1 marchewka
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- po 1 łyżeczce kurkumy, słodkiej papryki, cynamonu
- po 1 płaskiej łyżeczce nasion kminu rzymskiego, nasion kolendry, mielonego imbiru
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 3 ziela angielskie
- sól, świeżo mielony czarny pieprz
- 1,5 litra wody
- listki świeżej pietruszki lub kolendry
- do skropienia: sok z limonki lub cytryny, oliwa z oliwek
Ciecierzycę mocz przez 12 godzin. Odcedź, zalej 2 szkl. wody i gotuj przez 25 minut. Zestaw z ognia, nie odcedzaj.
Mięso pokrój w niedużą kostkę. Do dużego garnka wlej 2 łyżki oliwy i smaż na niej mięso, aż się ładnie zrumieni. Mięso wyłóż na talerz.
Do garnka dolej 2 łyżki oliwy, wrzuć posiekaną drobno cebulę i czosnek oraz imbir, kurkumę, słodką i ostrą paprykę, cynamon i rozgniecione w moździerzu kmin i kolendrę. Smaż przez minutę, dodaj koncentrat, marchewkę pokrojoną w kostkę i seler naciowy w plasterki. Wymieszaj i smaż z dodatkiem kilku łyżek wody przez 3 minuty.
Do garnka wrzuć ziele angielskie, podsmażoną wołowinę, wypłukaną soczewicę. Wlej wodę. Od momentu wrzenia gotuj przez 25 minut pod przykryciem na niewielkim ogniu.
Wlej passatę oraz dodaj ugotowaną ciecierzycę wraz z wodą, w której się gotowała. Gotuj przez 15-20 minut.
Zdejmij zupę z ognia, dopraw solą i pieprzem, wsyp kuskus. Dobrze zamieszaj i pozostaw na 5 minut.
Harirę podawaj skropioną oliwą, sokiem z limonki lub cytryny oraz posypaną natką pietruszki lub kolendry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz