Składniki:
(tortownica o średnicy 20 cm.)
- 3 jajka
- 200 g. cukru pudru
- 1,5 szkl. mleka
- 3 łyżki żelatyny
- 500 g. serka mascarpone
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- skórka otarta z 2 limonek
- sok z 1,5 limonki
- spora garstka listków mięty
- 1 łyżeczka herbaty matcha
Spód
- 10-12 szt. okrągłych biszkoptów
- 5 łyżek mleka
Wierzch
- 1 zielona galaretka (u mnie gruszkowa)
- owoce, listki mięty (u mnie winogron bezpestkowy, pitahaya, limonka, mięta)
Uwaga: Jeśli użyjesz tak jak ja tortownicy o średnicy 20 cm. musisz mieć taką z wysokimi brzegami lub wspomóc się dodatkową obręczą do tortów. Możesz też użyć tortownicy szerszej, ale torcik będzie niższy.
Dno tortownicy wyłóż biszkoptami i nasącz je mlekiem.
W mleku rozpuść żelatynę i cukier waniliowy, podgrzewaj aż całkiem się rozpuści i doprowadź do wrzenia. Następnie ostudź, aż będzie letnie.
3 żółtka utrzyj mikserem z cukrem pudrem (około 2 minut). Dodaj mascarpone, sok i skórkę z limonki i proszek herbaty matcha. Zmiksuj do połączenia składników.
Gdy mleko będzie letnie, ubij pianę z 3 białek.
Do letniego mleka wsyp listki mięty i zblenduj.
Mleko z miętą i żelatyną wlewaj powoli do masy z mascarpone i cały czas miksuj mikserem. Natychmiast dodaj do masy pianę z białek i całość wymieszaj łyżką (zrób to szybko, masa dość szybko będzie gęstnieć).
Przelej masę na biszkopty, wyrównaj.
Na wierzchu ułóż owoce, listki mięty. Zalej tężejącą już galaretką (rozpuszczoną w 450 ml. wrzątku) i wstaw do lodówki na co najmniej 5 godzin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz