lutego 15, 2021

Pizza melanzane z patelni - test patelni Woll Diamond



Gdyby ktoś zapytał mnie, bez jakiego sprzętu kuchennego nie wyobrażam sobie gotowania, bez wahania odpowiedziałabym, że nie mogłabym obejść się bez patelni. Bez niej nie zrobimy pysznych placuszków warzywnych, naleśników, omletów czy zwykłych jajek sadzonych.

Do tej pory w swojej kuchni korzystałam już z bardzo wielu dostępnych w sprzedaży tańszych czy droższych patelni. O tych tanich teflonowych można powiedzieć tylko jedno – po najwyżej roku użytkowania nadają się do wyrzucenia. Nawet przy dużej dbałości o ich dno, prędzej czy później jego powłoka zużywa się, a nasze jedzonko nieprzyjemnie przywiera do dna i przypala się.



Jakiś czas temu zostałam zaproszona do przetestowania patelni WOLL Diamond. Jedynym dystrybutorem produktów WOLL w Polsce jest firma www.patelnie-tytanowe.pl. Najważniejsze informacje producenta, jakie można znaleźć na tej stronie internetowej o patelni, której stałam się szczęśliwą posiadaczką:

  • dzięki specjalnej powłoce tytanowo-diamentowej patelnie WOLL Diamond są jeszcze bardziej trwałe niż tradycyjne naczynia tego typu, nawet te tytanowe
  • powłoka patelni jest odporna na mechaniczne uszkodzenia, na przykład odkształcenia, zarysowania i starcia dzięki wbudowanym kryształom diamentu
  • nanokompozyt i technologia NON-STICK zapewniają nieprzywieralność dna
  • specjalny stop i technologia odlewu zapewniają akutermiczność - idealną absorpcję ciepła. 8 milimetrowe dno gwarantuje optymalną dystrybucję ciepła oraz brak odkształceń nawet przy bardzo wysokich temperaturach
  • oprawa uchwytu, montowana w technologii zatopionego mosiądzu gwarantuje 100% bezpieczeństwa. Jest odpowiedzialna za gromadzenie ciepła i nie nagrzewanie się uchwytu. Lity uchwyt wykonany jest z materiału odpornego na działanie temp. do 250'C, ale dzięki systemowi click-by-clik na czas pieczenia można go wypiąć, a następnie chłodnym uchwytem wyciągnąć gorącą patelnię
  • szklana pokrywa wykonana jest z hartowanego i polerowanego, żaroodpornego szkła. Służy do energooszczędnego gotowania/pieczenia w temp. do 250 °C., również w piekarniku.
  • ponadto producent oferuje 25-letnią gwarancję na równość dna, a także - wg standardów UE - 2 letnią gwarancję na powłokę i uchwyty.



Gdy pomyślałam sobie o tym solidnym, grubym, idealnie utrzymującym ciepło dnie od razu nabrałam ochoty na przyrządzenie potrawy, której jakość spodu i wypieku zależy właśnie od podłoża, na którym się piecze. Tak! Musiałam koniecznie upiec na patelni WOLL Diamond domową pizzę. I nie zawiodłam się. Dzięki temu, że dno mocno sie nagrzewa, spód pizzy wyszedł bardzo chrupiący. Mimo, że nie natłuściłam patelni, pizza ani trochę nie przywarła!


Pizza melanzane z patelni

Składniki:

Zaczyn

  • 20 g. świeżych drożdży
  • 200 ml. lekko ciepłej wody
  • 1 łyżeczka cukru
  • 3 łyżki mąki pszennej
Ciasto właściwe
  • zaczyn
  • 270 g. mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
Wierzch
  • 1/2 bakłażana
  • 3 mniejsze pomidory
  • 125 g. mozzarelli w kulce
  • 5 łyżek gęstej passaty pomidorowej
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • 1 łyżeczka cukru
  • sól, pieprz
  • świeże zioła i parmezan do posypania (opcjonalnie)

Drożdże wymieszaj z wodą, cukrem i mąką. Odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut.
Do wyrośniętego zaczynu dodaj mąkę wymieszaną z solą i oliwę. Wymieszaj drewnianą łyżką, następnie ciasto wyłóż na blat i wyrób elstyczne ciasto rękami. Włóż kulkę ciasta z powrotem do miski, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 1 godzinę.

Passatę połącz z cukrem i tymiankiem, dopraw solą i pieprzem.

Bakłażana pokrój w 0,5 cm. plastry. Posyp z obu stron solą a następnie zgriluj na patelni grillowej.

Piekarnik rozgrzej do 230°C.

Z wyrośniętego ciasta rozciągnij w dłoniach placek na pizzę wielkości patelni Woll Diamond i pozostaw na blacie na 15 minut.

Patelnię umieść w rozgrzanym piekarniku. Gdy patelnia będzie mocno rozgrzana wyjmij ją i połóż na niej placek pizzy, posmaruj go sosem pomidorowym i umieść w piekarniku na 5 minut. Po 5 minutach na pizzy ułóż plasterki pomidora, mozzarelli i grillowanego bakłażana. Piecz jeszcze przez 15 minut. 
Smacznego! :)




Najważniejsze w całym testowaniu patelni WOLL było dla mnie to, czy rzeczywiście można na niej przyrządzać posiłki bez użycia tłuszczu oraz, co się z tym wiąże, czy potrawy nie będą przywierać do dna.



Na pierwszy ogień poszły moje ukochane jajeczka. Jajka sadzone, od kiedy mam w posiadaniu tą patelnię, nabrały dla mnie zupełnie nowego wymiaru. Zawsze denerwowało mnie to, że aby białko było ścięte musiałam dłużej trzymać je na patelni. Masło, które zaczynało w związku z tym zmieniać kolor na brązowy tworzyło brzydką ciemną otoczkę wokół jajka.
Na patelni WOLL smażę jajka sadzone bez grama masła. Po wbiciu jajka na powierzchnię zmieniam moc palnika na średnią, białko idealnie się ścina, a żółtko pozostaje płynne. Podhaczam brzeg jajka łopatką, a ono dosłownie ślizga się po patelni :)




Gdy nie mam czasu na stanie w kuchni, najlepszym pomysłem na szybki obiad jest danie jednogarnkowe. Mięso oraz warzywa oprószyłam przyprawami i wrzuciłam na patelnię. Przykryłam patenię pokrywką, włożyłam do pieca i o nim zapomniałam ;) Zdjęłam pokrywkę pod koniec pieczenia by wierzch apetycznie się zarumienił. Pyszne, soczyste i aromatyczne danie bez dodatku tłuszczu. Wystarczył tłuszcz wytapiający się z mięsa oraz sok, który puściły warzywa. Po opróżnieniu patelni z takich pyszności wystarczy opłukać ją pod bieżącą wodą. Nareszcie koniec z szorowaniem naczyń żaroodpornych, do których wszystko niemiłosiernie przywierało po pieczeniu.





W klimacie jajeczek nie może też zabraknąć pysznego omleta. Jego przyrządzenie na patelni WOLL Diamond również nie wymaga jakiegokolwiek natłuszczania dna. Gdy spód omleta się przyrumieni wystarczy podnieść jego brzegi łopatką i przewrócić na drugą stronę (ja tego nie zrobiłam, ponieważ nie mam tak dużej łopatki a nie chciałam porwać omleta ;)  ). Można też złożyć go w pół, przykryć naczynie pokrywką i zaczekać, aż omlet urośnie i do końca się zetnie.





Naleśniki beztłuszczowe? Proszę bardzo! Z nimi jest dokładnie jak z jajkami. Od kiedy testuję patelnię usmażyłam ich dobre 200 sztuk. Same odchodzą od dna patelni. A mycie patelni? Jest zbędne. Wystarczy przetrzeć ją ręcznikiem papierowym!




Kocham placki ziemniaczane, ale od zawsze miałam z nimi problem z powodu oleju, który wpijały. Żeby odchodziły od dna musiałam ciągle go dolewać, dolewać, dolewać... Byłam zła, że potrawa którą tak lubię, musi być tak tłusta. Otóż wcale nie musi. Smażąc placki ziemniaczane na patelnię WOLL wlewam łyżeczkę oleju, rozsmarowuję go pędzelkiem po dnie i mam niskotłuszczowe ulubione placusszki gotowe. Warto też dodać, że dno patelni nagrzewa się szybko i równomiernie. Nie dość, że ogranicza to zużywanie energii, bo po nagrzaniu trzeba zmiejszyć moc palnika na mniejszą, to jeszcze nie trzeba placków odwrać co chwilę - dno patelni smaży z taką samą mocą na jego środku, jak i przy brzegach.




Podsumuję teraz wszystkie moje spostrzeżenia dotyczące użytkowania i funkcjonalności patelni WOLL:
  • Patelnia WOLL Diamond o średnicy 28 cm. może być użytkowana na kuchniach gazowych, elektrycznych, indukcyjnych czy ceramicznych.
  • Posiada 5 powłok tytanowo-diamentowych. Dno nagrzewa się szybko i równomiernie oraz bardzo długo utrzymuje ciepło.
  • Może być myta w zmywarce.
  • Posiada odpinany uchwyt, dzięki czemu zajmuje mniej miejsca w szafce kuchennej.
  • Uchwyt, jak i cała patelnia oraz pokrywka są żaroodporne do 250°C.
  • Czyszczenie patelni ogranicza się do umycia miękką gąbką lub tylko przetrcia jej papierowym ręcznikiem kuchennym.
  • Dzięki możliwości gotowania bez użycia tłuszczu, przygotowywane na niej posiłki są zdrowe i mniej kaloryczne.
  • Patelnia waży prawie 2 kg., dzięki temu wiem, że jest trwała i solidnie wykonana.




Wpis powstał we współpracy z www.patelnie-tytanowe.pl.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz