Recenzja książki "Pho. Kultowa zupa z Wietnamu"

Lubię kuchnię orientalną. Za niepowtarzalne głębokie smaki umami i za różnorodność dominujących przypraw i ziół. Jakiś czas temu zgłębiałam tajniki świetnego japońskiego ramenu. Kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania książki o zupie pho – nie wahałam się ani chwili. Mało o niej wiedziałam.

„Pho. Kultowa zupa z Wietnamu” to pięknie wydana książka kulinarna Wydawnictwa Prószyński i S-ka, która właśnie dzisiaj – 14 października ma swoją premierę.

 

Pho to danie lekkie, zdrowe i smaczne. Jest nie tylko jedną z najsłynniejszych zup z makaronem, to także prawdopodobnie jedna z najbardziej różnorodnych zup na świecie. Stała się daniem kultowym. Na całym świecie przygotowuje się ją zarówno z wołowiną, jak i z kurczakiem, w wersji wegetariańskiej, a nawet wegańskiej.

 

Autorami pozycji są Simi i Stefan Leistnerowie – podróżnicy i blogerzy kulinarni. Od 2011 r. relacjonują swoje podróże i prezentują najnowsze przepisy na blogu www.asiastreetfood.com. Jest to najczęściej odwiedzany w Niemczech blog kulinarny i podróżniczy poświęcony kulturze i kuchni azjatyckiej. Wcześniejsze publikacje Simi i Stefana nagrodzone zostały Gourmand World Cookbook Award.

 

Książka zachwyca barwnymi ilustracjami nie tylko zupy pho, lecz również fotografiami społeczności wietnamskiej i miejsc, w których przyrządza się najlepsze wersje pho. Zawiera znacznie więcej niż same przepisy na tą niezwykłą zupę. Znajdziesz w niej także bardzo ciekawe informacje o kulturze kulinarnej Wietnamu, o tym jak powstała zupa pho i skąd wzięła się jej nazwa.

 

Co ważne jeśli chodzi o te wszystkie informacje? Jest rzeczowa! Nie zalewa potokiem dodatkowych zbędnych informacji, które po dwóch dniach zostałyby zapomniane. To swoiste ABC zupy pho. Dowiadujesz się najważniejszych zasad przyrządzania pho i jej składników od kości, mięsa, bulionu, makaronu, po dodatki, przyprawy i zioła. Dzięki temu możesz tę pyszna zupę z makaronem ryżowym z powodzeniem przygotować w domu.

Kiedy już poznasz najważniejsze zasady i produkty potrzebne do stworzenia przepysznej pho, na kolejnych stronach odkryjesz 22 przepisy na różnorodne wersje pho. Od zup na wołowinie, kurczaku czy warzywach po dania pho – smażony makaron pho, sałatkę a nawet pizzę! Tak! Pho to nie tylko zupa!

Super jest również to, że w książce każda nazwa dania zapisana po wietnamsku jest słowo po słowie tłumaczona na język polski. Autorzy stworzyli też swego rodzaju mini słowniczek, dzięki któremu zamawianie wymarzonej pho w Hanoi czy Saigonie nie będzie dla nikogo problemem.

„Pho. Kultowa zupa z Wietnamu” to książka-nauczycielka. Oprócz istoty i podstaw przygotowywania kultowego dania Wietnamu nauczyła mnie i uświadomiła, że warto szukać w swojej kuchni sposobu na własną ulubioną pho. Tak właśnie powstała moja pho zbliżona dosyć do phở gà roti (zupy z makaronem ryżowym i grillowanym kurczakiem). U mnie kurczak gotował się cały i stworzył przepyszny bulion, zaś wkładką jest mocno zrumieniona do chrupiącej skórki gotowana pierś.

*Post powstał we współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka.