Gdy tworzyłam ten przepis, nie sądziłam, że połączenie batatów i koziego sera okaże się aż tak udane :) Tutaj wszystko ze sobą współgra - słodycz pieczonego batata, lekko rozpuszczonego i przyjemnie wyrazistego sera koziego z kwaśnym dipem czosnkowym oraz chrupiącą i soczystą lekko pikantną surówką :) Czyż to nie brzmi jak najwspanialszy wege obiad? :)
Składniki (3 porcje):
- 3 mniejsze bataty
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 ząbki czosnku w łupinkach
- 6 plasterków koziego sera Natural od Goat Farm
- 2 łyżeczki oleju sezamowego (opcjonalnie)
Dip czosnkowy:
- 3 łyżki kwaśnej gęstej śmietany
- 1 mały ząbek czosnku
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- sól, pieprz
Surówka:
- 3-4 zewnętrzne zielone liście z główki białej kapusty
- pół ogórka szklarniowego
- garść łuskanych orzechów laskowych
- 1 łyżka oleju z orzecha laskowego
- 3 łyżki sosu sweet chili
Bataty dokładnie myjemy i osuszamy. Wkładamy do naczynia do zapiekania, polewamy oliwą i posypujemy połową łyżeczki soli. Nacieramy bataty dłońmi. Dorzucamy przekrojone na pół ząbki czosnku w łupinkach. Naczynie wstawiamy do piekarnika i pieczemy w 190℃ przez 1 godz.
Do miseczki ze śmietaną ścieramy drobno czosnek. Wsypujemy pietruszkę i doprawiamy solą oraz pieprzem. Mieszamy.
Orzeszki prażymy na suchej patelni i studzimy. Drobno siekamy.
Liście kapusty szatkujemy jak najdrobniej. Ogórka okrajamy w czterech stron, środek z pestkami odkładamy. Resztę kroimy w cienkie słupki. Ogórka dodajemy do kapusty, wsypujemy orzechy. Dodajemy olej z orzeszków i sos słodkie chili. Mieszamy.
Upieczone bataty (sprawdzamy wykałaczką czy w środku są miękkie) przekrawamy wzdłuż do połowy, lekko rozchylamy i układamy w środku po 2 plastry koziego sera. Wkładamy do piekarnika na 1 minutę, aby się rozpuścił.
Na talerzach robimy kleksy z dipu, wykładamy trochę surówki. Na niej kładziemy batata i do jego środka wkładamy więcej surówki. Można skropić odrobiną oleju sezamowego, udekorować pietruszką i posypać dodatkowymi orzeszkami.
*Wpis powstał we współpracy reklamowej z Goat Farm i Euroser.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz